Ostatnio fascynuje mnie styl jaki góruje na brytyjskich stadionach, kiedy
Skinhead'dzi zaczęli się na nich zadomawiać pod koniec lat 60-tych. Nosili oni ciuchy "
Casual"
co oznacza "Zwyczajny", ponieważ nie stać ich było na nic drogiego.
Kiedyś ten styl był daleki od współczesnego i charakteryzował się
przykładowo masywnymi Martensami, flanelowymi i kraciastymi koszulami. O
dziwo ten styl przyjął się wśród brytyjskich producentów odzieży i
mody. Jednymi z tych akceptujących to
Ben Sherman i
Fred Perry, z których koszule i koszulki stały się znakiem rozpoznawczym stadionowych angielskich gangów.
Ciekawostka
jest taka, że Fred Perry zaczęło cieszyć się ogromną popularnością
dzięki temu, że wybór kolorystyczny klasycznych koszulek polo pozwalał
właściwie każdemu nosić barwy swojego ukochanego klubu.
Co do lat
70-tych, nie będę się dłużej rozwijać, bo nie była to najlepsza era pod
względem mody u brytyjskich kibiców. Buty na koturnach, długie włosy i
hipisowski wygląd długo królował na angielskich ulicach. Na szczęście
nagły wybuch epoki
Punk Rock i wielki powrót subkultur takich jak
Mods i
Skins,
Pogrzebały ten niekorzystny styl. Niebawem Policja zaczęła mieć problem
z rozpoznawaniem chuliganów, ponieważ mundurowi byli bardzo czujni na
buty
Martens, krótkie włosy,
Harringtonki czy
flyersy (które
uważam, za świetne kurtki i ponadczasowe), a na niekorzyść policji styl
i wygląd kibicowskich gangów zaczął się zmieniać diametralnie.
Translapino-tanie
międzynarodowe pociągi, miały związek z jednym głównym celem niektórych
kibicowskich gangów, a mam na myśli tzw. "złodziejskie wycieczki" po
Europie. Głównie tam gdzie moda była priorytetem... np. Włochy
(ubrania), Niemcy (buty sportowe). Jednymi z pierwszych gangów jakie
zaczęły się tym zajmować to Perry Boys z Menchester United i Scallies
kibicujący Liverpool. Działo się tak między innymi dlatego, że muzyka
reggae rude boys, ciężki wygląd martensów, czy
skutery mods,
przestały wystarczać młodziezy na wyspach, spragnionej czegoś nowego.
Przyczyniła się również do tego, zapoczątkowana muzyka disco, która
automatycznie wykluczyła koncerty punkowe czy reggae, którymi wcześniej
interesowały kibicowskich 'modeli' ;). Zaskakujące jest, że
najważniejsze było to, co, kto ubiera na Wimbledonie, więc wychodzi na
to, że tenisiści decydowali o dalszych trendach co do dresów.
Zaczęły królować bluzy
tracksuits,
Lacoste,
Sergio Tacchini,
Fila no i oczywiście słynny Fred Perry.
Jeśli chodzi o buty, firma
Adidas (szczególnie modele
trim trab,
stan smitch, i samba) była kultową do pewnego momentu.
Jeansy priorytetowe to
Levi's 501, bądź zapoczątkowane przez Skinhead'ów
sta-presty.
Co do deszczowych zimnych dni, to w grę wchodziły
Anoraksy
tzw. sztormianki przeciwdeszczowe (porównywalne do kurtek typu kangur).
Kurtki Kappa szczególnie były rozpoznawalne przez policję.
Buty Peter Storm i Berghaus przydatne na ulewy.
Hobby
jakim był styl Casuals, był dość kosztowny, ponieważ moda zmieniała się
tak szybko, że ludzie pochodzący z mniejszych miast, gdy przychodzili
na stadion w świeżo kupionych ciuchach (sprowadzanych od większych
sąsiadów) okazywało się tam, że nie są już modne, tak więc ciężko było
się niektórym na bieżąco dopasować, chociażby dlatego i każdy z nas to
wie, że te firmy nie należą do najtańszych.
Podczas wycieczek do Włoch wjechały na rynek ciuchy z typową modą męską takie jak
Armani,
Prada czy
CP Company.
Osobiście
uważam, że ten styl jest oryginalny i zawsze będzie na czasie, ponieważ
kibice i chuligani będą zawsze i nikt nie powiedział, że muszą wyglądać
gorzej od reszty, a wręcz przeciwnie! ;) Co do tego stylu mam pewne
Plany, ale o tym później ;);). Póki co przedstawiam wam firmy i zdjęcia.
Dla ciekawskich główne firmy prezentujące ten styl:
Fred Perry- firma założona przez tenisistę. Trzyma się twardo od lat 60-tych
Ben Sherman- firma założona w 1963 roku przez Angielskiego Żyda Bernarda Sugarmana, który w latach 40-tych zmienił nazwisko na Ben Sherman.
Stone Island-
założone we Włoszech w 1982 roku. Miała być firmą robiącą ciuchy
żeglarskie. Słynna patka "Gwiazdy północy" szybko stała się jednak
znakiem rozpoznawczym chuliganów w UK i potem w całej Europie
Zachodniej.
Paul&Shark- firma założona we
Włoszech w 1921 roku, ciuchy zaczęła robić w 1977 roku. Szczególnie
popularna na północy UK, zdecydowanie uznana za numer jeden jeśli chodzi
o jakość wśród wszystkich marek casuals.
Henri Lloyd-
ostatnia z „żeglarskich” marek. Założona w UK w 1963 roku przez
polskiego Żyda (który wyemigrował na Wyspy w latach 50-tych), jako
domowa fabryczka szyjąca sztormianki dla rybaków i kurtki dla ludzi
chodzących po górach. Chyba najbardziej związana z naszym krajem, przez
to, że najlepsze jakościowo produkty HL pochodzą z otwartej w latach
90-tych farbyki w Brodnicy. Oprócz kolekcji żeglarskich są też damskie i
typowo "fashion".
Lacoste- firma założona przez
Rene Lacoste'a w 1933 roku. Jedna z wielkich firm tenisowych. Logo
zielonego krokodyla szybko stał się wyznacznikiem mody i dobrego gustu.
Burberry- Niezwykle droga firma brytyjska, której motyw charakterystycznej kratki zawojował brytyjskie stadiony już w latach 80-tych.
Styl "Mods"
Skutery "Mods"
Skinhead's
Dresy "Tracksuits"
Levi's 501
Sta-prest
Adidas "trim trab"
Adidas "Stan smith"
Adidas "Samba"
"Casuals" ! :)